Zgadasz się z Katarzyną Grocholą, że „tak często bywa, że mówisz co innego, niż ten drugi słyszy… A właściwie ten drugi słyszy nie to, co ty mówisz”?
Zapewne większość z nas, jak nie każdy, ma na swoim koncie tego typu komunikacyjne wpadki.
Ale dlaczego tak jest? Z czego wynika to, że mówię do kogoś oczywiste rzeczy, a ten zupełnie nic z tego nie rozumie? Jest z natury jakiś złośliwy, czy co?
Kiedyś tak myślałam. Słowo honoru. Byłam przekonana, że mąż celowo nie chce mnie zrozumieć. Mógłby, gdyby mu się chciało, ale Łobuz nie chce. Uparł się i już.
Myślałam tak do czasu, dopóki nie natrafiłam na 4 różne style komunikacji.
Wiedza ta uzmysłowiła mi, że w naszej przestrzeni funkcjonują cztery różne, i bardzo odległe mentalnie typy ludzi. Dlaczego bardzo odległe?
Każdy z nich inaczej patrzy na świat. Inne rzeczy zauważa. Inne rzeczy wydają mu się ważne, a te twoje nie są dla niego istotne, i już.
I jest niewinny!
Bo jak można winić Chińczyka, że nie mówi po polsku? Jak można oczekiwać od Włocha, że nagle przemówi po francusku, choć tego języka w ogóle nie zna?
Tak, tak, Kochani…
Nasze 4 różne typy komunikacji (4 różne „osobowości”) to jak Francuz, Polak, Włoch i Chińczyk żyjący obok siebie i próbujący się ze sobą porozumieć.
Czy bez nauki tego innego, obcego języka, są w stanie, do tego drugiego, odezwać się w jego ojczystym języku, i go zrozumieć?
Oczywiście, że nie. I mają do tego prawo.
Każdy z nas ma prawo zachowywać się, mówić do innych, w sobie właściwym języku (czyli w sobie właściwy, naturalny dla siebie sposób).
Chcesz się z drugim człowiekiem porozumieć?
To dam Ci pewną podpowiedź – na podejście do świata i ludzi. Zapewni Ci ono dużo spokoju w relacjach z drugim człowiekiem, odmiennym niż Ty:
- Zostaw go w spokoju. To znaczy – nie czepiaj się o to, że on inaczej widzi świat i to co ty widzisz. Bo rzeczywiście inaczej postrzega, i czuje, i ma do tego prawo. To jest dla niego normalne. Tak, jak dla Ciebie Twój sposób bycia i funkcjonowania w świecie.
- Przypatrz się, co jest dla niego istotne i dlaczego?
- Poobserwuj, popytaj go, zorientuj się, jak on widzi świat?
Może się okazać, że zauważa coś, na co do tej pory byłeś obojętny.
To dzięki różnicom między nami świat nie przeżywa stagnacji.
To różnice powodują, że Świat idzie do przodu, że powstają nowe pomysły, nowe wynalazki.
Wyobrażasz sobie, jak wyglądałby świat gdybyśmy wszyscy byli tacy sami? Te same słowa, pomysły, jedzenie, rozwiązania… Już nic, nigdy, nie zaskoczyłoby Ciebie, i nie inspirowało do rozwoju.
Różnice są piękne, a więc korzystajmy z nich.
Nie zmuszamy innych, aby na siłę stali się nami.
Otwórzmy się na to, jak oni widzą świat. Jak się otworzyć? Pytajmy, o to co i jak widzą, co dla nich oznaczają poszczególne rzeczy, co czują? Może nas to wiele nauczyć i spowodować, że nasze życie będzie ciekawsze i pełne zadziwiających przygód.
A więc?
Kogo czyj świat masz ochotę zgłębić? Kogo chcesz lepiej poznać, aby go zrozumieć?
Do dzieła!
Joanna Radziszewska
Autor zdjęcia: mohamed Hassan z Pixabay